Tak jak informowałem wcześniej, fotografie Andrzeja Lecha, które artysta wykonał w maju w Miłosławiu, zostaną pokazane na wystawie w tym miasteczku jesienią, podczas uroczystości wręczenia Nagrody Kościelskich. Znany jest już dokładny termin otwarcia wystawy - 10 października 2014. W tej chwili nie wiadomo jeszcze, czy fotograf przyjedzie na wernisaż, czy też tylko spotkamy się z jego fotografią.
Poniżej kilka wiosennych fotografii miłosławskich.
Już dziś zapraszam do Miłosławia. Oprócz wystawy Andrzeja Jerzego Lecha, a fotograf zapowiada, że na wystawę przyśle powiększenia, na pewno interesujący będzie program wręczenia Nagrody Kościelskich, jednej z najważniejszych polskich nagród literackich dla młodych twórców. Historia Nagrody sięga lat 70., kiedy siedziba Fundacji Kościelskich mieściła się jeszcze w Szwajcarii, a wśród jej laureatów są m.in. Stanisław Barańczak, Adam Michnik, Jacek Dehnel i wielu innych. Stałym punktem programu są też koncerty gwiazd polskiej estrady, w zeszłym roku wystąpiła Anna Maria Jopek z zespołem, a wcześniej m.in. Grzegorz Turnau, Stanisław Sojka. Wstępy na koncerty, spotkania autorskie i wystawy są oczywiście wolne.
Zaplanujcie sobie przyjazd do Miłosławia - 10-11 października 2014. Nie pożałujecie.
Witam.
OdpowiedzUsuńDobrze, ze Andrzej J. Lech fotografuje miejsca takie jak Miloslaw. Mnie osobiscie dobrze na glowe robia informacje tego typu. Tak sie wlasnie zastanawiam czy nie zobaczymy sie na otwarciu wystawy, bo wielce prawdopodobne ze w tym czasie bede w PL. Z perspektywy dalekiej emigracji, wiesci o takich przedsiewzieciach nabieraja zupelnie innego wymiaru.
Pozdrawiam Jerzy Wierzbicki
Byłoby super, gdybyś przyjechał, ostatnio widzieliśmy się w Warszawie w CSW na tej wielkiej wystawie zbiorowej, w której wziąłeś udział. Jak przyjedziesz, koniecznie weź ze sobą materiał, jaki gromadzisz od paru lat w Sułtanacie Omanu. Myślę, że chętnie zobaczę go nie tylko ja.
OdpowiedzUsuńOd ponad roku, kiedy wiem, ze moj czas tutaj dobiega konca, pracuje bardzo intensywnie. Kilka roznych projektow naraz. Mala czesc bedzie pokazana w czasie festiwalu im. I. Zjezdzalki, dlatego szanse na moj przyjazd do PL w pazdzierniku sa wieksze. Jak tylko sie ochlodzi nieco, teraz na pustyni jest w ciagu dnia 47C', ruszam na kilka tygodni w gleboki interior popracowac intensywnie. Jak przyjade do PL to opracuje wszystko i pewnie bedziesz jednym z pierwszych, ktorym pokaze co zrobilem. Do Miloslawia tez chetnie bym przyjechal, po 7 latach brakuje mi takich klimatow bardzo.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Jerzy Wierzbicki
Przyjedź, przyjedź... spać możesz u mnie.
UsuńDziekuje. Odezwe sie do Ciebie jak juz bede znal jakies szczegoly przyjazdu do PL. Z ogromna przyjemnoscia spotkal bym sie i pogadal po latach.
OdpowiedzUsuńJW